"Najlepsi z najgorszych - TOP 5 złoczyńców z gier"
Każda dobra gra musi mieć
charyzmatycznego bohatera, ale jego losy nie będą nas obchodzić
jeżeli nie stawi on czoła prawdziwemu niebezpieczeństwu. To
złoczyńcy napędzają fabułę niemal każdej produkcji.
Złowieszcze plany, szaleństwo i potęga antagonisty sprawiają, że
z zapartym tchem śledzimy losy kierowanego przez nas protagonisty.
Oto nasze zestawienie pięciu
najlepszych złoczyńców z gier wideo!
5. Sephiroth - Final Fantasy VII
Nadczłowiek z niejasną przeszłością
i kompleksem boga. Z tego nie mogło wyjść nic dobrego. Jednak to
nie rzezie na wioskach czy chęć niszczenia planet budziła u gracza
żywą nienawiść do Sephiroth'a. Czarę goryczy przelało
morderstwo Aeris. Złoczyńca uśmiercił kochaną przez wszystkich
bohaterkę co stało się jedną z najbardziej pamiętnych scen w
historii gier. Fani płakali, próbowali odwrócić bieg wydarzeń,
ale wszystko na nic. Sephiroth stał się jednym z najbardziej
znienawidzonych złoczyńców w grach.
Nienawiść graczy stała się tak
silna, że zapewniła Sephiroth'owi rolę antagonisty w serii Kingdom
Hearts. Chyba każdy fan Final Fantasy VII chciał całym swoim
sercem zatłuc szarowłosego tyrana.
4. Handsome Jack - Borderlands 2
Prezes korporacji jako antagonista
idealny. Pewnie wiele osób w ciemno weźmie taki scenariusz. Jednak
Handsome Jack nie zaskarbił sobie popularności samym prowadzeniem
organizacji Hyperion czy okrzyknięciem się władcą Pandory. Ten
gość cechował się imponującym intelektem okraszonym całkowitą
bezwzględnością. Największym zaskoczeniem był jednak fakt, że
za potworem krył się prawdziwy człowiek odkrywający z czasem
swoje uczucia. No i nie sposób wspomnieć o jego osobliwym poczuciu
humoru.
Handsome Jack odgrywał głównego
antagonistę w Borderlands 2, ale popularność postaci doprowadziła
do kolejnych występów. W Borderlands: the Pre-Sequel zobaczyliśmy
przeszłość Jacka i drogę do tyranii. Tales from the Borderlands
pokazało nam ciekawe pośmiertne wydanie prezesa Hyperionu.
3. Vaas Montenegro - Far Cry 3
Far Cry 3 ugruntował określenie
"sandbox Ubisoftu". Wielka mapa zasypana aktywnościami,
wieże obserwacyjne oraz posterunki do czyszczenia. Tym czym się
wyróżniał shooter był Vaas Montenegro. Wielu okrzyknęło Vaasa
synonimem szaleństwa. Jego monolog będący definicją szaleństwa
wypalił się w umysłach graczy. Ubisoft pokazał jak stworzyć
antagonistę, który nie tylko będzie wywoływał dreszcze u graczy
ale też sprzeda grę. Vaasa mogliśmy zobaczyć na okładce i w
materiałach promocyjnych, a nawet nie był głównym złym Far Cry
3.
Vaas Montenegro zdawał się być
lekkomyślnym, sadystycznym i bezlitosnym psychopatą. Mimo to
posiadał charyzmę, która wyciągnęła go na pozycję przywódcy
piratów. Pamiętajmy jednak, że jego ludzie również mieli poważne
problemy natury psychologicznej.
2. Joker - seria Batman: Arkham
Batman bez Jokera byłby tylko gościem
w kostiumie nietoperza. Mroczny Rycerz w dużej mierze zawdzięcza
swoją popularność osobie psychopatycznego klauna. Nemezis Batmana
w wersji Rocksteady Studios nie miał sobie równych. Joker ściągnął
na bohatera największych złoczyńców uniwersum DC, doprowadził do
buntu w Arkham Asylum i niemal zniszczył Gotham. A jakby tego było
mało, doprowadził Mrocznego Rycerza do szaleństwa w "Arkhan
Knight" zaliczając najlepszy występ pośmiertny w historii
gier.
Joker jest kwintesencją szaleństwa.
Ten złoczyńca ma tylko jeden cel. Sprawić aby chaos zapanował nad
światem. No i jest jeszcze jeden aspekt tej postaci w wirtualnej
wersji. W Jokera wcielił się fenomenalny Mark Hamill. Jego
interpretacja szalonego klauna w grach oraz w animacjach uchodzi za
jedną z najlepszych.
1. GLaDOS - Portal
Ludzkość od dawna obawia się
sztucznej inteligencji, która mogłaby się obrócić przeciw swoim
twórcom. Widzieliśmy wiele gier oraz filmów poruszających ten
temat. Twórcy gry Portal idealnie oddali zagrożenie płynące z
obcowania ze sztuczną inteligencją. GLaDOS od samego początku jest
przewodnikiem Chell. Prowadzi bohaterkę przez kolejne próby
obiecując pyszne ciasto na końcu drogi. Szkoda tylko, że ta droga
ma się zakończyć masakryczną śmiercią.
GLaDOS jest uosobieniem jednego z
największych koszmarów ludzkości. Pozorny przyjaciel, twór ludzki
mający służyć człowiekowi okazuje się jego największym
zagrożeniem. Wielu graczy uważa GLaDOS za antagonistę
perfekcyjnego, a my zgadzamy się z tym osądem.
Tak wygląda nasza subiektywna piątka
najlepszych złoczyńców z gier. Nie łatwo było wybrać
antagonistów, którzy zaszli nam za skórę najbardziej. W świecie
wirtualnej rozrywki pojawiało się wielu tak dobrych złych, że
każdy ma swoich faworytów. A jak wygląda Wasza piątka najlepszych
złoczyńców? Dajcie nam znać w komentarzach.